Linki do ciekawych stron

Wesołych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie, mnóstwa prezentów pod choinką, a także dobrej zabawy do rana w sylwestra i mnóstwa sukcesów oraz pogody ducha w Nowym Roku, życzy wam ekipa GMCLAN.

Długo na to czekaliśmy, rewolucji nie ma, ale w końcu jest upragniony Game Maker 8.

Z większych zmian odnotować warto nowy edytor kodu, edytor grafik, triggery i kilka nowych funkcji, oraz pełną obsługę grafik PNG (zmieniły się też argumenty funkcji od grafik! ).
Przypominamy też, że klucze GM7 kupione po 1 stycznia 2009 działają także z GM8.

Game Maker 8 - Download

Lista zmian (tłumaczenie)

W nocy zniknęła strona do zgłaszania błędów w Game Makerze, a teraz zamknięty został temat do głosowania nad DRM w GM8. Z głosowania wynika, że wybrany zostanie jednak Softwrap, a co za tym idzie... GM8 wg. obietnic szefostwa YYG powinien wyjść przed końcem roku. A zniknięcie bug trackera jest tylko potwierdzeniem tych planów - wraz z nią zniknęła też wersja RC Game Makera.
I chociaż wiemy, że GM8 rewolucją nie będzie, a raczej będzie to 7.1, to cieszy, że ostatnimi czasy YYG zaczyna liczyć się z naszym zdaniem i nasze opinie nie są już bezwartościowe.

P.S Na twitterze Sandy poinformował mnie, że dostanę przedwczesny prezent świąteczny...

Edit: Na Glogu Sandy potwierdził, że postarają się aby GM8 wyszedł przed świętami.

Po aferze z logo Sandy Duncan w końcu zaczął się liczyć z naszą opinią, w związku z tym dzisiaj na glogu YYG padło pytanie o premierę GM8:

"Wolicie dostać GM8 w tym miesiącu, ale do rejestracji używać będziemy wciąż oprogramowania Softwrap, czy poczekać 3-4 miesiące aż napiszemy własny system rejestracji?".

Sandy zaznaczył też, że w GM8 została by zastosowana nowa wersja oprogramowania Softwrap, która powodowała by znacznie mniej problemów i błędów niż obecny system rejestracji.

Wyraźcie swoją opinię głosując w tym temacie na Game Maker Community.

Nieczęsto w naszym serwisie pojawiają się wiadomości nie dotyczące Game Makera, ale myślę, że dzisiejsza informacja jest warta wspomnienia. Mianowicie trzy duże profesjonalne silniki są od teraz dostępne dla przeciętnych śmiertelników całkiem za darmo.

Pierwszy z nich to Unity 3D, które pozwala tworzyć gry zarówno normalne jak i pod przeglądarki, dla platform Windows/Mac (a także iPod i Wii w płatnej wersji). Link

Drugi, to Unreal Dev Kit. Stworzono na nim gry takie jak Unreal Tournament czy Gears of War. Link

Trzeci, to Havok, silnik fizyki znany z takich gier jak Wolfenstein czy BioShock. Link

W zasobach GMClanu pojawił się nowy silnik GMogre3D dający fantastyczne możliwości grafiki trójwymiarowej, oraz przykład Animacji Szkieletowej wykorzystującej transformacje d3d do ruchu kości, zamiast używania kłopotliwych lengthdirów. Zapraszamy do pobierania!

GMogre3D
Animacja Szkieletowa

Czy wam się to podoba czy nie, nowe logo Game Makera zostało wybrane. W rozwinięciu newsa poza wspomnianą grafiką znajdziecie też link do petycji którą można podpisać, jeśli logo się nie podoba.

Game Maker 8 będzie dostępny po nowym roku w cenie 25 dolarów.

Edit (5.12.2009): Petycja dała swoje i na forum GMCommunity można zgłaszać już propozycje zmian w projekcie nowego logo.

Przeczytaj dalszą część »

Dniem dzisiejszym rozpoczynam pisanie serii artykułów poradnika o tworzeniu gier w jakże znanym i uwielbianym języku C++. Pomysł narodził się z racji ostatniej ankiety oraz wcześniejszych luźnych rozmów odnośnie tego, a ponieważ większość GMClanowiczów wyraziła otwartą chęć nauki, więc ja się podjąłem realizacji. Mam nadzieję, że poradnik pomoże wielu osobom

Pierwszą część znajdziecie tutaj.

Na stronie BugTrackera GM8 Mark Overmars zamieścił wersję Release Candidate 2 Game Makera. Będzie działać ona do końca grudnia, co niestety oznacza minimalne szanse na ukazanie się GM8 w tym roku.

Do pobrania tutaj.

Przeczytaj dalszą część »

Jakiś czas temu YYG ogłosiło konkurs na nowe logo Game Makera. Znamy już 4 propozycje (z 500) które trafiły do ścisłego finału, zobaczyć można je w rozszerzeniu newsa. Która podoba wam się najbardziej?

Przeczytaj dalszą część »