1. Kupiłbym sobie studio develpoerskie
2. Zleciłbym zamach na Billa Gatesa
3. Odkupiłbym od Kaczyńskich księżyc
4. Kupiłbym Radio Maryja i przerobił na Hard Rock Station
5. Zbudowałbym sobie zamek
6. Poleciałbym na księżyc
7. Coś innego (napisz w komentarzu)
Heh, jak bym miał kase to bym spełnił odwieczne marzenie - własna sztuczna wyspa, na środku oceanu, jak najdalej od ludzi
ja bym se trochę zapgrejdował kompa no i może jakieś małe rzeczy jak NP: Kupić gry albo programy.. Może nawet i Windowsa Viste®©
london, to ja ci podam numer konta, a ty mi przelewaj kasę tak długo, aż przestaniesz się czuć bogaty
Zaznaczyłem "Coś innego", bo po kija mi zamek czy Radio Maryja, kupiłbym sobie najlepszy sprzęt dla graczy na Świecie, zamieszkał Korei i żył z grania w SC x3
Gnysek i Tymon: wy to już stare chłopy jesteście i dla was, to co ja mam, może nie być żadnym bogactwem, ale dla mnie już jakiś mały majątek (w stosunku do innych moich rówieśników) posiadam Nawet część mojej fortuny będę mógł wybrać dopiero po 18 roku życia a wtedy zwiększą się moje wydatki i już nie będę uważał, że jestem bogaty Teraz mam wystarczająco dużo pieniędzy, żeby kupić sobie to co chciałby mieć taki dzieciak jak ja, ale pod wpływem przywiązania do pieniędzy (niestety) nie wydaję ich i trzymam sobie nie wiadomo po co.
"Micanser dobrze mówi,jak bym miał tyle kasy co bill gates,to robił bym wszystko,wszystko kupował żeby jak najlepiej przeżyć życie,z pewnością nie kupowałbym wszystko naraz,bo szybko by mi się znudziło." A co to ma wspólnego ze mną, ja nie napisałem ze kupował bym wszystko. Po pierwsze, ty inaczej widzisz "najlepsze przeżycie życia" niż ja, bo posiadajac wszystko niczego nie dokonujemy, jesteśmy nikim. Już wolał bym żyć samotnie na jakimś odludziu, bez cywilizacji, niż posiadać wszystko i żyć niczego nie dokonując.
Najnowsze wersje GameMakera:
wydana 85 dni temu
wydana wczoraj
wydana dziś