I choć nie lubie tego w sobie to wciaż to robię na okrągło i ciągle powtarzam Czasem chcę być inny ale bycie innym na siłe to nie to samo co sobą, nieprawdaż ? Uciekamy się do najgorszych rzeczy za które żałujemy przez dni, miesiące,nawet lata Szukamy ukojenia tam gdzie go nie ma i nigdy nie było, a później boimy się wracać? Nie myślimy o tym czy krzywdziwmy , ruszamy do przodu, bezustannie przed siebie Ledwo chodzimy a chcemy latać, mamy piekło na ziemi a czujemy sie jak w niebie Do czego to wszystko prowadzi, bez ustanku sie zastanawiam i kurwa nie wiem Boimy się przepraszać innych ludzi, potem błagamy o wybaczenie na ich pogrzebie Nie mam pojęcia co będzie z tym światem, kiedy bez ustanku siejemy spustoszenie Może przesadzam, może mi odbiło, może to tylko omamy a sen przyniesie ukojenie Niejednokrotnie chciałem stąd uciec, porzucić wszystko i się ewakuować Człowiek nie jest w stanie wytrzymać pewnych rzeczy, mimo to nie można bez końca się chować W stanie przygnębienia szukamy pocieszenia w używkach, alkoholu i innych kobietach Nazajutrz upieramy się że to nie nasza wina i tłumaczymy się bliższym że to nie tak Istota ludzka jest beznadziejna, żadna nie potrafi pogodzić się z poniesioną porażką Nieprzerwanie próbuje znaleźć alibi na swoje zachowanie zamiast przyjąć odpowiedzialność